niedziela, 24 lutego 2013

TVD

Właśnie moje ciało zażyło ciepłej kąpieli :)
Czuję się odprężona i gotowa do napisania tego posta :)
A będzie on o mojej (ostatnimi czasy) ulubionej sadze "The Vampire Diaries"- Pamiętniki wampirów. Autorstwa L.J Smith
Na podstawie sagi został nakręcony serial który opowiada o:

Cztery miesiące po tragicznym wypadku samochodowym, w którym giną rodzice 17-letniej Eleny Gilbert (Nina Dobrev) i jej 15-letniego brata Jeremy’ego (Steven R. McQeen) ciągle próbują poradzić sobie ze smutkiem i iść naprzód. Z początkiem nowego roku szkolnego, Elena i jej przyjaciele są zafascynowani nowym przystojnym i tajemniczym uczniem Stefanem Salvatore (Paul Wesley). Stefan i Elena natychmiast zwracają na siebie uwagę, Elena nie ma pojęcia, że Stefan jest półtora wiecznym wampirem, starającym się żyć spokojnie wśród ludzi, kiedy jego brat Damon (Ian Somerhalder )jest uosobieniem przemocy i brutalnego wampira. Teraz ci dwaj wampirzy bracia – jeden dobry, drugi zły – toczą wojnę o duszę Eleny i jej przyjaciół, rodziny i mieszkańców małego miasteczka Mystic Falls, w stanie Virginia. Elena po pewnym czasie staje się wampirem, pozostawia Stefana, ponieważ on za wszelką cenę chce zdobyć lekarstwo na wampiryzm.
 
  Teraz już moja opinia :)
Niestety ekranizacji ostatniej linijki nie dane mi było jeszcze zobaczyć, ale zapowiada się ciekawie.
 Opis książki a serialu różni się między sobą diametralnie.  
Zarówno w serialu jak i w  książce przedstawiona jest walka o miłość i względy Eleny jak i to iż Elena wacha się między uczuciami  którymi daży dwóch braci równie mocno oni ją.
Jednak bracia skrywają sekret a mianowicie taki iż Elena wygląda zupełnie tak jak ich miłość sprzed 150 lat Katherina, która przemieniła ich w wampiry.
W dalszej części serialu Elena dowiaduje się o tym i stara się dalej żyć i cieszyć z każdej chwili spędzonej z Stefano.


Ahh kochani muszę kończyć gdyż nie chcę spalić wam serialu i mam nadzieję że zakochacie się w jego fabule tak samo mocno jak ja.


papa

środa, 20 lutego 2013

Są tacy ludzie, takie zdarzenia, takie słowa, o których nigdy nie zapomnisz.

Tak jak w tytule... 

Są tacy ludzie, takie zdarzenia, takie słowa, o których nigdy nie zapomnisz.

W ostatnich paru latach zerwałam kontakt z kilkoma osobami z dla mnie wydającymi się w czasie obecnym mniej ważnymi problemami.
Mimo to nie żałuję, chociaż zdarzają się chwile zwątpienia. 
Dość o tym... resztę przemyślę  w mojej głowie... 
Tyle spraw zwaliło się teraz na nasze głowy powodując gigantyczne zawirowanie w życiu, ale do odważnych  świat należy i trzeba sobie jakoś poradzić. 

 
KLIK 
pa.

sobota, 9 lutego 2013

Chora

Czuje, że nieuniknione jest już blisko.. .a mianowicie choróbsko, które darzy w moim kierunku ogromnymi krokami;/
A ja nie mogę go powstrzymać...ehh
Na domiar złego dostałam jakiejs dziwnej wysypki na lewym przed ramieniu.
To na pewno jakieś uczulenie...tylko na co znowu?

Zapraszam was na mojego photobloga KLIK

Pa.

czwartek, 7 lutego 2013

Ehh

Dziś byłam w Człuchowie i Chojnicach pozałatwiać parę spraw...
Heh musiałam prowadzić 40-letniego brata na zabieg :)
Nie zapomnę biegającego po korytarzu 3 latka z dopiero co zszytą raną na głowie, uciekającego przed ojcem i to 5 razy w pół godziny hehe:)
Wypisałam dziś kotkowi dokumenty do pracy.
A wczoraj poszliśmy na spacer...brrr nie lubię zimy!
 Parę zdjeć i lecę :)











Makijaż oczu w przybliżeniu.

Love.

sobota, 2 lutego 2013

.

Hey.
Dobrze że wszystko poszło po naszej myśli i nie musieliśmy nic robić w związku z sprawą o której wspomniałam co nieco w ostatniej notce:)
Ale jednak mimo to ten widok wzruszył.
Ok koniec o tym. U was też jest taka straszna pogoda? Mokro, cały czas pada śnieg? Jak ja nie przepadam za takimi kaprysami matki natury...:(
 Dodam parę zdjęć z dziś i idę oglądać Czesia  z kotkiem:)






Bluzka- Water drop
Spodnie-Vsmis
Buty-Rogoziński
Torebka- nie pamiętam.
Okulary- Red velvet

Nie spuszczaj głowy gdy stres wiąże Ci ręce, nie musisz być kimś dla kogoś, bądź sobą dla siebie.

Dobranoc:*